Duszpasterska bylejakość

– My, katecheci przychodzimy do młodych ludzi z całym grillem i walimy im takie mięcho, że oni tego nie łykają, mało tego – wymiotują tym, bo nie potrafią tego strawić – mówi ks. Przemysław Kawecki SDB. O „duszpasterskiej bylejakości”, katechezie w szkole i nudnych kazaniach z „Kawą” rozmawia Marta Brzezińska. 

Ks. Przemysław Kawecki SDB

Ks. Przemysław Kawecki SDB

W moim odczuciu kluczem do religijnego wychowania młodego człowieka jest relacja. Dlatego wydaje mi się, że katecheta nie może podchodzić do swojej pracy tak jak np. nauczyciel matematyki. Nauczyciel od matematyki czy fizyki wcale nie musi mieć dobrej relacji ze swoim uczniem, żeby być słuchanym. Nauka chemii, fizyki, historii przynosi szybko wymierne owoce. Młodzież wie, że musi się uczyć matematyki, bo będzie zdawać ją na maturze, co warunkuje pójście na studia, potem dobrą pracę, etc. Czytaj dalej